Zwariowałam dla tej pasty - czy też wegepasztetówki, jak ją ochrzcił Pan Mąż.
Składniki:
puszka ciecierzycy (odsączyć zalewę)
ćwiartka młodej cukinii
sól, czosnek, tymianek
Wykonanie:
Cukinię zmiksować ze skórką, lekko zeszklić i odparować na patelni. Dodać zmiksowaną ciecierzycę, przyprawy i podprażyć jeszcze chwilę. Pożerać z towarzyszeniem ogórka kiszonego.
6 komentarzy:
proste i z pwnością pyszne!
ależ kolor cudny!
Bardzo ciekawy przepis! I blog także - cieszę się, że tu trafiłam:)
Pozdrawiam!
Hmmm... Wygląda kusząco i całkiem nie-pracochłonnie :)
na taką pastę to chętnie i ja bym się pokusiła. uwielbiam ciecierzycę;)
Fajna ta pasta. Wpisuję na swoją listę "koniecznie do zrobienia"
Prześlij komentarz