Piekłam je w formie do tarty, ponieważ doświadczenie z truskawkami pokazuje, że lubią one puścić duuuużo soku i kompletnie rozmoczyć spód - a dzięki stosunkowo cienkiej warstwie cały nadmiar wilgoci dokładnie się wypieka.
Składniki:
4 jajka
3/4 szklanki cukru + cukier waniliowy z prawdziwą wanilią
1/2 szklanki oleju
1 1/2 szklanki mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Wykonanie:
Jajka zmiksować z cukrem na puszystą masę, dodać olej i zmiksować, aż zniknie. Dodać mąkę i proszek. Ciasto przełozyć do wysmarowanej masłem i wysypanej bułką małej tortownicy/formie do tarty. Świetnie nada się też forma silikonowa, jej nie trzeba smarować ani wysypywać.
Drobne owoce umyć, osuszyć papierowym ręcznikiem, lekko obsypać mąką (mniej toną) i ułożyć na cieście. Piec 40 minut w prodiżu lub 50 w piekarniku (ok. 180 stopni). Sprawdzać patyczkiem, gdy jest suchy, wyjąć ciasto i od razu oprószyć cukrem-pudrem.
