
30.12.09
Makaron z tuńczykiem i pieczarkami
Przejrzawszy domowe zasoby i kilka przepisów w necie spróbowałam wymyślić coś swojego :)
Jak zwykle.
1 nieduża cebula
6 pieczarek
4-5 ząbków czosnku marynowanego
3 ząbki czosnku świeżego
puszka tuńczyka w kawałkach w sosie własnym
kubeczek serka śmietankowego
250g makaronu kokardki
pieprz
Cebulę poszatkować, czosnek świeży wycisnąć i zezłocić na oleju. Dodać pieczarki pokrojone w plasterki, podsmażyć pod przykryciem na wolnym ogniu. Dodać tuńczyka z puszki, mocno odciśniętego. Poddusić chwilę. Dodać serek, pokrojony w plasterki czosnek marynowany i dokładnie wymieszać. Dusić 6-8 min. Ja lubię zostawić sos na patelni żeby "doszedł" więc makaron gotuję dopiero po wyłączeniu sosu - gdy wymiesza się gorący makaron z przestudzonym sosem, całość będzie mieć lepszą temperaturę i konsystencję.
Polecam :)
7.12.09
Najlepsze? W każdym razie pyszne.
Śledzie. Solone. W oleju.
Rok temu odkryłam, jak genialnie smakują z ziemniakami. Ciepłe z zimnym, szorstkie z gładkim, łagodne z ostrym...
Kupiłam 5 matjasów, wymoczyłam przez godzinę, pokroiłam na kawałki. W słoiku ułożyłam warstwami śledzia i cebulkę, popieprzyłam, zalałam olejem.
I czekam.
Czekam.
Jeszcze co najmniej dobę.
A jutro orgia smaku.
Najprostszego.
Przedświątecznego.
Postnego.
Smacznego!
Rok temu odkryłam, jak genialnie smakują z ziemniakami. Ciepłe z zimnym, szorstkie z gładkim, łagodne z ostrym...
Kupiłam 5 matjasów, wymoczyłam przez godzinę, pokroiłam na kawałki. W słoiku ułożyłam warstwami śledzia i cebulkę, popieprzyłam, zalałam olejem.
I czekam.
Czekam.
Jeszcze co najmniej dobę.
A jutro orgia smaku.
Najprostszego.
Przedświątecznego.
Postnego.
Smacznego!
Przygotowane w ramach akcji "Kuchnia Świąteczna i Noworoczna"
Subskrybuj:
Posty (Atom)